Jako smakosze nie mogliśmy sobie odmówić przyjemności wypróbowania kuchni chińskiej i przekąszenia kilku smakołyków. Nasze nogi już pierwszego dnia zaprowadziły nas w miejsce, które całym sercem możemy polecić każdemu. Na samą myśl o zapachach i wielości dań do spróbowania cieknie mi ślinka! Gdzie zatem zjeść w Szanghaju?
Street food na Yuyan Garden
Mowa oczywiście o straganach na Yuyuan Garden. My chodziliśmy tam jak zaczarowani przez dobre kilka minut nie mogąc się zdecydować się na to co spróbujemy. Generalnie rzecz biorąc nie bardzo wiedzieliśmy na co się decydujemy. Kierowaliśmy się oczyma i zapachem, ale w ogóle się nie zawiedliśmy. Jedyne czego moja księgowa głowa nie może przełknąć to fakt, że nie zapamiętaliśmy cen z tego przejęcia – ale bez obaw, nie były one wygórowane 🙂
Okazało się, że zjedliśmy ośmiornice w cieście z nori i przepysznym sosem. Wybraliśmy też genialne, ostre kiełbaski, a także paski grillowanej wieprzowiny na patykach.
Dojazd
Do Yuyuan Garden dotrzecie wsiadając do linii 10 (liliowej). Przystanek nazywa się po prostu Yuyuan Garden 😉
Wujuang Road
Na kolacje trafiliśmy do niewielkiego centrum handlowego na Wujuang Road. Zjedliśmy pyszne pierożki wonton i ostrą zupę z makaronem. Jak widać na poniższym zdjęciu spróbowaliśmy również serwowanych tutaj sajgonek. Ceny wahają się między 20-30 yuanów za danie, naszym zdaniem całkiem przyzwoicie 🙂
Po posiłku skusiliśmy się jeszcze ma grillowaną ośmiornicę, która była fumiasta i zimna – tego miejsca zdecydowanie nie polecamy. Jest to sieciówka, także gdybyście zobaczyli ten szyld gdzieś będąc w Szanghaju pamiętajcie, że ostrzegaliśmy 😀
Dojazd – Wujuang Road
w tej okolicy znajduje się wiele stacji metra, ale najbliższa to zdaje się Zhaojiabang Rd. tutaj krzyżuje się linia 7 (pomarańczowa) z linią 9 (błękitną).
Markety – polowanie na smaki
Poza wizytami w restauracjach i bazarach skusiliśmy się również na zakupy w sklepach i sklepikach, gdzie zaopatrywaliśmy się w słodycze, egzotyczne przekąski i napoje. A jako, że jestem zdania, że jednym z najlepszych prezentów z podróży jest jedzenie i takie pamiątki lądowały w naszych koszykach.
Zaskoczenie na dworcu
Nie spodziewaliśmy się, że jedzenie na dworcu może być tak smaczne. Szczególnie po przejściu labiryntu bramek i ominięciu tłumów ludzi. Zdecydowaliśmy się na skosztowanie bulionu drobiowego z mięsem, grzybami, kapustą i makaronem, który okazał się nie tylko bardzo sycący, ale również idealnie doprawiony. Po takiej strawie byliśmy gotowi na długą podróż pociągiem!
Dojazd
Do dworca kolejowego Hongqiao dojeżdżają linie metra: 2 (zielona), 10 (fioletowa) i 17 (brązowa). Przystanek nazywa się oczywiście Hongqiao Railway Station.