Malta na weekend – co zwiedzić?

Malta na weekend – co zwiedzić?

Malta to jeden z tych budżetowych wyjazdów na który wybralam się solo mając niewielki plecak, kilka kanapek i nowo zakupiony aparat. Mimo, że nie spędziłam na wyspie zbyt dużo czasu – tak naprawdę miałam tylko 2 pełne dni na zwiedzanie – udało mi się zobaczyć całkiem sporo z tego, co Malta ma do zaoferowania. Wiem też, że nie była to moja ostatnia wizyta na wyspie, a dwa dni to zdecydowanie za mało! Już mam wynotowane dziesiątki miejsc do odwiedzenia podczas kolejnego pobytu. Będę też wdzięczna za wszystkie rekomendacje, które zostawicie w komentarzu 🙂

*Wpis zawiera linki afiliacyjne do GetYourGuide

Rejs na Camino z postojem na Gozo

Przed podróżą na Maltę standardowo zaczęłam przeszukiwać blogi w poszukiwaniu atrakcji na krótki pobyt. Jedną z nich był rejs wokół Camino, który wydał mi się interesujący z dwóch powodów. Po pierwsze nigdy na takim nie byłam, a uwielbiam próbować nowych rzeczy – był to przecież świetny powód, by się na niego zdecydować. Po drugie strasznie zachęciły mnie do niego zdjęcia, które zobaczyłam. Wkrótce okazało się, że zdjęcia nie były w stanie w 100% oddać tego, jak niesamowite było to przeżycie. Tylko popatrzcie!

Jak zarezerwować rejs?

Dzięki rekomendacji z bloga maltaigozo zdecydowałam się na komercyjny rejs Sea Adventure. Katamaran wyplywał z miejscowości Buggiba o godzinie 10.30. Rejs jest całodniowy, więc zejście z pokładu odbywa sie w godzinach popołudniowych. Na pokład można wejść od 9, a ostatni pasażerowie są wpuszczani o 10.15. Polecam być na miejscu wcześniej, żeby zająć dobre miejsce. Miejsca siedzące są na pokładzie i pod nim. Niższy poziom poza tym wyposażony jest w okna przez które można obserwować mijane kreajobrazy, daje też możliwość skrycia się przed palącym słońcem. Na katamaranie poza łazienkami jest również prysznic.

Bilety można zarezerwować online. Ta sama firma oferuje również inne rejsy, a w swojej flocie ma również katamaran z przeszkloną komorą, która pozwala na podziwianie podmorskiego życia. W moim przypadku nie miałam szczęścia, by nim popłynąć, ale może następnym razem się uda 🙂

Zalety Sea Adventures

Z pewnością ogromną zaletą wyboru Sea Adventures jest jego cena – ceny za osobę dorosłą zaczynają się od 25 euro, co moim zdaniem jest przyzwoitą ceną za całodniowy rejs z przewodnikiem, który po angielsku opowiada o wyspie i mijanych formacjach skalnych. W cenę nie wliczono napojów i jedzenia, ale na pokładzie można kupić zimne napoje i szybkie przekąski – ja polecam skosztować lokalnego piwa – Cisk, które wyjątkowo dobrze smakuje w upalny, letni dzień.

Jest jeszcze sprawdzony sposób na obniżkę ceny rejsu – wystarczy uważnie przeczytać ten wpis na blogu maltaigozo. Sprawdziłam – kod nadal działa 🙂

Niewątpliwą zaletą są też właściciele, którzy są w stanie stworzyć bardzo przyjacielską atmosferę. Są pomocni i przyjacielscy i z przyjemnością wykonują zdjęcia pozującym gościom. Cała organizacja rejsu jest dobrze przemyślana i wszystkie punkty sprawnie realizowane.

Wady Sea Adventures

Od razu zaznaczam odczucia podczas rejsu katamaranem w dużej mierze będą uzależnione od tego jaka ekipa ludzi będzie płynąć z nami. Ja miałam to szczęście, że osoby płynące ze mną były spokojne i obyło sie bez przesadnie głośnych imprez i nieprzyjemności. Większość moich współtowarzyszy stanowiły rodziny z dziećmi w różnym wieku, było też sporo starszych osób. Pewnie nie zawsze tak jest, więc trzeba mieć to na uwadze rezerwując rejs.

Trzeba też zdawać sobie sprawę, że rejsy na Blue Lagoon są bardzo popularną atrakcją na Malcie w związku z tym wszędzie jest sporo ludzi – raczej nie liczcie na to, że będzie to jedyny katamaran ze zwiedzającymi.

Warto wiedzieć

Na katamaran warto zabrać przede wszystkim krem z filtrem, czapkę lub kapelusz do ochrony przed słońcem, ale również ręcznik, strój kąpielowy i klapki. Przyda się spory zapas wody i przekąski, jeśli nie chcemy być skazani jedynie na serwowane w barze fast-foody. Trzeba pamiętać,ze jest to rejs całodniowy i odpowiednio się do tego przygotować. Na miejscu istnieje możliwość wypożyczenia sprzętu do snorkelingu – oczywiście w limitowanych ilościach. Przyda się też aparat, żeby uchwycić piękne widoki.

Poza rejsem na Camino można również wykupić dodatkową opję zwiedzania Gozo. Katamaran po około godzinie na Blue Lagoon zawozi chętnych na Gozo, gdzie mają 3 godziny na zwiedzanie. Po czym wraca do portu w Buggiba.

Zwiedzanie Valetty – stolica Malty

Zwiedzanie stolicy Malty to punkt obowiązkowy. Klimatyczne uliczki z kolorowymi balkonami i dekoracyjne drzwi na niemalże każdym kroku – jak tu się nie zakochać? Panuje tutaj swobodny klimat, a wszędzie dostaniemy się na piechotę – uliczki aż zachęcają do długich spacerów.

Biblioteka Narodowa – Valetta, Malta

Bibliotekę Narodową łatwo przegapić – przed nią rozstawione są parasole pobliskich barów i restauracji i to one przykuwają uwagę. Jednak jeśli przyjrzeć się dokładniej budynek biblioteki wyłania się zza nich i nie pozwala o sobie zapomnieć. W bibliotece znajdują się współczesne ksiąg, ale znaleźć można także zbiory sięgające średniowiecza.

Biblioteka Narodowa, Valetta, Malta

Siege Bell War Memorial – Valetta, Malta

Jeśli będziecie w Valecie w okolicach południach zapewne usłyszycie odgłos dzwonu, który dzwoni codziennie w południe. Dzwon Siege Bell War Memorial znajduje się nieopodal Lower Barrakka Gardens. Jego dźwięk ma przypominać o przeszłości Malty – bombardowań w czasie II wojny światowej i oblężenia, które zakończyła Operacja Pedestal.

Siege Bell War Memorial, Malta w słoneczny dzień

Lower Barrakka Gardens – Valetta, Malta

Lower Barrakka Gardens to miejsce zdecydowanie bardziej kameralne od większych Upper Barrakka Gardens. Jest tu odczuwalnie mniej ludzi, a w sercu ogrodów stoi neoklasyczna świątynia – Monument Alexandra Balla. Wśród roślinności i kwiatów można jeszcze dostrzec tablice upamiętniające ważne wydarzenia – na przykład 50 rocznicę Unii Europejskiej, czy Rewolucję Węgierską. Wstęp jest oczywiście darmowy i warto spędzić tutaj chociaż chwilę.

Upper Barrakka Gardens – Valetta, Malta

Kolejnym zielonym punktem w Vallecie jest ogród Upper Barrakka Gardens – porasta go bujna roślinność, szczególnie pięknie wyglądają kolorowe kwiaty . To świetne miejsce na odpoczynek w gorący dzień – można schować się w cieniu na jednej z ławeczek i napić się kawy. Wstęp do parku również jest darmowy.

Upper Barrakka Gardens - Valetta, Malta

Teatr – Pjazza Teatru Rjal & nowy Gmach Parlamentu – Valetta, Malta

Zaraz po wejściu na deptak naszym oczom ukaże się nowy Gmach Parlamentu – to ten nowoczesny budynek na pierwszym planie po prawej. Mimo, że jest zbudowany w zupełnie innym stylu niż pozostałe budynki go otaczające pasuje do otoczenia. Za nim można zobaczyć Teatr Pjazza Teatru Rjal. Kiedyś na jej miejscu stała Opera Królewska, do której ściągały tłumy na wystawiane tam spektakle.

Teatr – Pjazza Teatru Rjal & nowy Gmach Parlamentu, Valetta

Pałac Wielkiego Mistrza – Valetta, Malta

Był to jeden z pierwszych budynków Valetty. Od początku stanowił wizytówkę miasta i symbolizował przepych i potęgę. Pałac niegdyś zdobiły wyjątkowe dzieła sztuki, które nadal można podziwiać na jego ścianach. Jego budowę rozpoczął Wielki Mistrz Jean de la Valette, ale za rozbudowę i wykończenie wnętrz odpowiadają już jego następcy.

Pałac Wielkiego Mistrza, Valetta

St Elmo Fort – Valetta, Malta

Fort St Elmo był największym fortem Zakonu Maltańskiego. Jego lokalizacja utrudniała zdobycie miasta. Obrona fortu odegrała ważną rolę między innymi podczas Wielkiego Oblężenia Malty w 1565 roku.

St Elmo Fort, Malta

St. Julian’s – imprezowe miasto w nocy, oaza spokoju za dnia

St. Julian’s to miasto, którego bym pewnie nie odwiedziła, gdyby nie był tam właśnie zlokalizowany zarezerwowany przeze mnie nocleg. To miasto pełne bylo studentów z różnych części świata, którzy spędzali tam część swoich studiów. Z pewnością można tutaj odczuć studencki klimat – szczególnie wieczorami, gdy miasto zamienia się w imprezowe miasto. Znajdziecie tutaj wiele klubów i dyskotek, a bary zapraszają na happy hours kusząc atrakcyjnymi cenami drinków.

Zupełnie inne oblicze miasto ma za dnia. Jak widać na zdjęciach zmienia się w oazę spokoju. Nocni imprezowicze jeszcze śpią, a starsi mieszkańcy niespiesznie robią zakupy, albo spacerują po uliczkach. Nie odczuwa się tutaj pośpiechu i z przyjemnością można obserwować wypływające luzzo, które zosyały rozziane po całym porcie. St. Julian’s będzie świetną bazą wypadową z noclegami w korzystnej cenie, ale nada sie również na przyjemny, poranny spacer.