Jak co miesiąc pędzimy by donieść o serialach i filmach, które udało nam się zobaczyć. I które rzecz jasna polecamy 😉 Przypominamy, że jeśli poniższe zestawienie okaże się dla Was niewystarczające pojawiło się już kilka z poprzednich miesięcy, w których być może znajdziecie coś dla siebie 😉 Dajcie też koniecznie dać znać, co ciekawego obejrzeliście […]
Filmowo-serialowe podsumowanie lutego
To już nasze czwarte podsumowanie filmowo-serialowe! Aż nie mogę uwierzyć, jak szybko ten czas leci… Luty zaczął się mocnym akcentem w postaci poleconego przez Dianę z lostitalianos serialu Euforia, a później kontynuował fascynacje silnymi rolami żeńskimi, ale spokojnie – nie tylko takie produkcje oglądaliśmy.
Filmowo-serialowe podsumowanie stycznia
Styczeń obfitował w godziny bezkarnie spędzone na kanapie z odpalonym Netflixem (ale nie tylko!). Było zimno, intensywnie w pracy, a my jakoś nie mieliśmy zbytniej ochoty wychodzić spod kocyka.
Filmowo-serialowe podsumowanie grudnia
Wracamy z kolejną listą tytułów, które udało nam się obejrzeć w grudniu. Będzie ich trochę mniej, bo większość obejrzanych tytułów zawiera świąteczne jingle, a to już inna bajka. Łapcie popcorn i odpalajcie dowolnie przez Was wybrane urządzenie.
Świąteczne filmy i seriale
W porządku, przyznaję się bez bicia, że w święta oglądam masę świątecznych tytułów z babcią, która takie kino uwielbia. A że Netflix ma nawet osobną kategorię świątecznych filmów możecie przebierać w tytułach od samego listopada.
Filmowo-serialowe podsumowanie listopada
Mówiliśmy na stronie O nas, że jesteśmy uzależnionymi od Netflixa geekami (no dobra tylko ja!), a tutaj jeszcze nie pojawiła się praktycznie żadna wzmianka o Netflixie… No i właśnie nadrabiamy!
City break w Splicie – najważniejsze informacje
Mój city break w Splicie był moim pierwszym zetknięciem się z chorwacką krainą pełną słońca. Mimo, że nie jestem raczej fanem biernego odpoczynku, Split wybrałam celowo, by właśnie trochę odpocząć i poleżeć na słońcu z książką.
Nasze ulubione anime – TOP 3
Chyba nikogo nie zdziwi fakt, że jesteśmy fanami anime. W końcu pierwsze kroki w Tokio skierowaliśmy właśnie do dzielnicy pełnej podobnych nam ludzi – na Akihabarę. Marcin z Japonii przytargał właśnie figurkę postaci z „Notatnika śmierci”. To coś o nas mówi 😉