RYA Day Skipper – rejs po Zatoce Gdańskiej
Tak Kochani – widać po mojej minie, że żarty się skończyły – szkolimy się! Dzisiejszym tematem będzie szkoleniowy rejs po Zatoce Gdańskiej – RYA Day Skipper.
Tak Kochani – widać po mojej minie, że żarty się skończyły – szkolimy się! Dzisiejszym tematem będzie szkoleniowy rejs po Zatoce Gdańskiej – RYA Day Skipper.
Brukselę odwiedziliśmy przypadkowo. Nie mogliśmy oprzeć się okazyjnym biletom lotniczym za 78 złotych w dwie strony, pomimo tego, że w stolicy Belgii spędzić mieliśmy zaledwie sobotni wieczór i niedzielę. Zapraszamy Was do przeczytania wpisu, którego bohaterami będą Bruksela, czekolada i komiksy.
Gran Canaria gościła nas aż przez dwa dni. Silny wiatr i zdrowy rozsądek kapitana zatrzymały nas w porcie. Cumowaliśmy w Puerto de Mogan – miasteczku zasługującym na opinię najpiękniejszego na Gran Canarii.
Po dopłynięciu nad ranem do San Sebastian de la Gomera i zacumowaniu w Marin la Gomera, każdy z nas marzył o gorącym prysznicu. Kapitan zarządził jednak najpierw zrobienie klaru na pokładzie. Kiedy już zszedłem z jachtu, poczułem chorobę lądową, objawiającą się wrażeniem, że stały ląd się kołysze.
Teneryfa była początkowym i końcowym przystankiem rejsu wokół Wysp Kanaryjskich, którym rozkoszowałem się w lutym 2018 roku. Spośród wszystkich wysp archipelagu, które odwiedziliśmy w trakcie tej morskiej przygody, Teneryfy zwiedziłem najmniej. Większość czasu upłynęła naszej załodze pod znakiem przygotowań do wyjścia w morze i integracji.
Co daje żeglowanie czego nie da Wam podróżowanie w inny sposób? Przede wszystkim możliwość oglądania świata z zupełnie innej perspektywy. Doświadczenia choroby morskiej i satysfakcji z przezwyciężenia słabości. Przeczytajcie moją relację z rejsu w trakcie którego doświadczyliśmy sztormowego wiatru i pięciometrowych fal.
W życiu często zdarza się tak, że pierwszy raz jakąś rzecz robimy z przypadku. Ewentualnie na próbę. Na mój pierwszy rejs pod żaglami zdecydowałem się z dnia na dzień, na kilka dni przed jego terminem. Było to w 2017 roku.
W Wiedniu spędziłam cały dzień delektując się tym, co miasto ma najlepszego do zaoferowania. Na krótką wizytę zdecydowałam się podczas jednej z promocji Polskiego Busa (aktualnie jeżdżącego pod szyldem Flixbusa). I szczerze powiedziawszy wizyta w tym cudownym mieście wynagrodziła mi niewygody podróży.
Neapol nie ma zbyt dobrej opinii wśród turystów. Ludzie obawiają się czyhających tam niebezpieczeństw i brudu. Czy zatem można się czuć w tym mieście bezpiecznie? I czy warto tutaj przyjechać?
Myślę, że do odwiedzenia Rzymu nikogo nie trzeba specjalnie zachęcać. Przecież jest to jedno z najpopularniejszych miast Europy, a historię czuć na każdym kroku. Podobnie jest chyba z Watykanem, który odwiedzają nie tylko katolicy, ale i miłośnicy sztuki.